Szukaj Pokaż menu

Tajemnice, jakie skrywają kostiumy filmowe

72 548  
477   45  
Czy kostium filmowy może skrywać ciekawostki? Owszem, może, a poniżej 20 dowodów na to, ile ciekawych rzeczy skrywa ten z pozoru błahy rekwizyt.

Bo trzeba mieć pomysł, czyli kreatywne podejście do otaczającego świata

89 773  
320   5  
Jak zrobić super zdjęcie, czy co fajnego zrobić z ołówka, lub kamienia. Dla tych ludzi nie ma rzeczy niemożliwych!

Oto jacy byli celebryci w swoich szkolnych latach

78 359  
230   36  
Każdy z nas był kiedyś młody, chodził do szkoły, miał przyjaciół z jednej ławki, rozrabiał lub był kujonem. To dotyczy również celebrytów i osób znanych. Jacy byli w trakcie swoich młodzieńczych lat?

#1.

Cały rok chodziłem do jednego liceum z Megan Fox. Tak naprawdę nie znałem jej dobrze, ale kręciliśmy się w tym samym towarzystwie. Była zwykłą dziewczyną. Uważała się za trochę lepszą od innych, ale nie bardziej niż inne "popularne dziewczyny" ze szkoły. Ile nasłuchaliśmy się historii o jej matce... że była stuknięta, że cały czas ciągała ją po castingach. Dlatego właśnie Megan notorycznie opuszczała zajęcia. Po latach widać jednak, że jej się to opłaciło.

- Neuchacho

#2.

Moja babcia była sekretarką w liceum Beverly Hills, gdzie uczęszczał Nicholas Cage. Opowiadała nam, że często się spóźniał i lądował na dywaniku u dyrektora. Po czasie rzucił szkołę, choć podobno później dokończył swoją edukację. Babcia mówiła, że był nawet uroczy (na swój sposób).

- Fatlol

#3.

Mój tata chodził do liceum z Edwardem Nortonem. Chłopak podobno był bardzo uroczy, ale trochę w typie nerda i kujona. Kilka lat później babcia pytała mojego tatę: "jak myślisz, w jakiej pracy wylądował słodki Ed?". Tata odpowiedział, że na pewno został jakimś ambasadorem albo dyrektorem w dużej firmie. Pomyślcie, jak ogromne było ich zaskoczenie, kiedy w lokalnej gazecie ukazał się artykuł, w którym opisywano pierwszy film, gdzie zagrał Norton. Tata zawsze myślał, że Ed lepiej wykorzysta swój potencjał.

- Liebarteci

#4.

Uczestniczyłem w międzyszkolnej olimpiadzie z Michelle Trachtenberg. Była bardzo uroczą i inteligentną dziewczyną, a ja byłem typowym 12-latkiem, którego niszczyła burza hormonów. Byłem nawet w niej zakochany, ale moje nastawienie raczej ją ode mnie odepchnęło. Ona mnie pewnie nie pamięta, ale ja ją pamiętam bardzo dobrze. Dojrzewanie to bardzo dziwny okres w życiu...

- termisique

#5.

Leonardo DiCaprio - kompletnie nie dogadywał się z innymi dzieciakami. Swój lunch jadał w gronie nauczycieli i praktykantów.

- growingconstipation

#6.

Może trochę z drugiej strony, ale mój tata miał w liceum nauczyciela o imieniu Jorge Mario Bergoglio. Był to młody jezuita prosto z seminarium, bardzo miły i skromny. Dzisiaj lepiej znamy go jako papieża Franciszka.

- Grombrindal18

#7.

W moim liceum była taka jedna nauczycielka od nauk ścisłych - wredne babsko. Ponoć uczyła też Adama Sandlera. Jedna z jego pierwszych piosenek zatytułowana "Nienawidzę pani K." jest właśnie o niej.

- jonscrew

#8.

Była żona mojego taty uczyła Martina Lawrence'a, kiedy ten chodził do gimnazjum. Podobno był bardzo kłopotliwym dzieciakiem. Niestety kobieta niedawno zmarła, a Martin w trakcie jednego ze swoich występów wspomniał o niej, podziękował i życzył jej wszystkiego najlepszego. Miło, że niektórzy nie zapominają, skąd tak naprawdę pochodzą.

- bstandturtle7790

#9.

Wychowałem się w małym nadmorskim miasteczku w Oregonie. Mój nauczyciel nauk ścisłych w gimnazjum (pan Johnson) uczył Kurta Cobaina. Był wyraźnie wstrząśnięty w dniu, w którym dowiedzieliśmy się o jego śmierci. Opowiadał, że Kurt był bardzo cichym i zamkniętym w sobie dzieckiem.

- jhsn

#10.

Jason Momoa i ja byliśmy w tej samej drużynie hokejowej w gimnazjum. Nadal twierdzę, że byłem dużo lepszy od niego, więc to ja powinienem rządzić Dothrakami.

- LarryEustachy

#11.

Moja prababcia uczyła w liceum gościa, który później stał się sławny jako Lemony Snicket (ten od "Serii niefortunnych zdarzeń"). Zawsze opowiadała, że szczerze go nienawidziła - chłopak był nieznośny. Denerwowało ją to, że cały czas pisał o jakichś bzdurach i się tym przechwalał.

- butterflight

#12.

Chodziłem do liceum z Wizem Khalifą. Był dokładnie taki, jak się możecie spodziewać - bez przerwy palił zielsko.

- thebigruski

#13.

Moja mama chodziła do liceum z Danielem Toshem. Nie znała go osobiście, ale myślę, że to zdjęcie z ostatniego roku jego nauki dobrze pokazuje, jakim był uczniem.

- mcnitzki

#14.

Mieszkałem w okolicy, gdzie dorastała Katherine Heigl. Uczył ją mój stary nauczyciel hiszpańskiego. Opowiadał, że zawsze miała wszystko gdzieś i nie uważała na lekcjach. Wolała siedzieć, robić sobie makijaż i rozmawiać z koleżankami. Rzuciła naukę w drugiej klasie.

- iGotPride

#15.

Jeden z moich profesorów uczył Lady Gagę, kiedy chodziła na uniwersytet w Nowym Jorku. Podobno zawsze prosiła wszystkich, aby przychodzili na koncerty, na których grała. Na studiach nie radziła sobie zbyt dobrze, więc profesor zaaranżował spotkanie z nią. Powiedział jej wtedy, że gdyby skupiła się bardziej na nauce, a nie na bzdurnych występach, to szłoby jej znacznie lepiej. No cóż... Może lepiej, że go nie posłuchała.

- Username674

#16.

Moja mama była nauczycielką przez 40 lat. Uczyła głównie w szkołach podstawowych i kilku klasach specjalnych. Przez rok uczyła jedną z klas w Teksasie i miała tam ucznia o nazwisku Eric Bishop. Był podobno bardzo energicznym dzieciakiem. Zawsze biegał wszędzie dookoła i wszystkich rozśmieszał. Przy tym wszystkim był jednak bardzo dobry i troskliwy - zupełnie jak jego babcia, która go wychowywała. Moja mama zdążyła ją bardzo dobrze poznać, ponieważ często wzywano ją na rozmowy do szkoły. Eric miał pewne problemy w nauce. Moja mama ukierunkowała go i pomogła mu zdać trzecią klasę. Eric później został komikiem i przyjął pseudonim Jamie Foxx. Kiedy dotarł już do Hollywood i zaczął grać w filmach, napisał do mojej mamy list z podziękowaniem i dołączył mały prezent - ozdobna misę, którą mam do dzisiaj.

- athlete3000

#17.

Stephen King był nauczycielem angielskiego zarówno mojej mamy, jak i mojego taty. Jak można się spodziewać, był dość cichy i powściągliwy. Z tego co opowiadali, lubił też wygłaszać przemówienia na temat stanu Maine (gdzie mieszkał i uczył). Opowiadał, dlaczego jego zdaniem powinien zostać zmieciony z powierzchni Ziemi.

- Cheezedood

#18.

Mój nauczyciel historii uczył w gimnazjum, do którego chodzili Biggie Smalls i Jay-Z. Podobno Jaj-Z był dość nieśmiałym dzieckiem i zawsze dobrze się zachowywał - co innego Smalls. Ten był okropny. Cały czas dokuczał i sprawiał same problemy.

- nahsty_nas

#19.

Jeden z naszych sąsiadów uczył Toma Morello (Rage Against the Machine), kiedy ten uczęszczał do liceum. Był dobrym dzieciakiem i nie szalał na punkcie establishmentu, zgodnie z tym, co później przemycał w swoich tekstach. Przyznam, że może to wynikać z tego, że jego matka też była tam nauczycielką, a on prawdopodobnie znalazłby się na jej czarnej liście, gdyby wkurzył jej współpracowników. Mary Morello nie była typem kobiety, z którą chciało się zadzierać.

- Cash5YR

#20.

Elijah Wood pochodzi z mojego miasta. Ludzie, którzy go znali, zawsze opowiadali, że był bardzo w porządku i trudno było go nie lubić. Chłopak jednak nie wraca w swoje rodzinne strony, bo nikt go tutaj nie widuje (albo wraca, ale się dobrze maskuje). Kilka lat temu kręciłem krótki film i zatrzymałem się w pewnej lodziarni. Zapytałem właściciela, czy mógłbym zrealizować tam kilka scen, Mężczyzna od razu się zgodził i zaczął opowiadać o swoich przeżyciach z planu. Okazało się, że był to ojciec Elijaha, który uraczył mnie kilkoma zabawnymi historiami.

- senatorbrown

#21.

Dyrektor mojej szkoły zawsze opowiadał, że uczył kiedyś Nicka Offermana. Chłopak zawsze był bardzo zabawny i potrafił grać na saksofonie jak nikt inny. Za jeden ze swoich występów zdobył nawet szkolną nagrodę jazzową.

- SidneyFriedman

#22.

Chodziłem do gimnazjum z Ke$hą. Z tego co pamiętam, to była zupełnie normalna dziewczyna, która po prostu lubiła śpiewać. Raz wystąpiła na szkolnym pokazie talentów i zdecydowanie była najlepsza ze wszystkich aspirujących piosenkarek.

- Smoked_Bear
230
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Bo trzeba mieć pomysł, czyli kreatywne podejście do otaczającego świata
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Spowiedź masowego mordercy, czyli jestem producentem żywności
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Dobre rady dotyczące dorosłego życia, których nie dali nam rodzice
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Najbardziej bezczelny oszust w Wielkiej Brytanii
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Dzień z życia kierowcy autobusu - jak to wygląda naprawdę?
Przejdź do artykułu 20 lat temu trafiłem do AA, o co wtedy zapytałbym się siebie z przyszłości

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą